Znowu czuję się jak cień
Oczy mam zalane smutkiem
Samotność jest jak deszcz
Nie ma mnie bez ciebie
I ciebie też
A mogłem mieć góry, odrobinę więcej
Trochę pokory, naszą miłość
Mogłem być dalej, zamiast tańczyć teraz
W głupiej zabawie tak
Ja chcę być wyżej, trochę wyżej
Nie znaczy więcej, a pewnie się czuć
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Poczuć nadzieję, tak w pełni, nie w pół
Ja chcę być wyżej, lekko wyżej
Chcę iść do góry, nie w żaden bok
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Aż miłość przyjdzie, jak głodny kot
Chodź do mnie, kochajmy się
W objęciach trwoniąc dni
A gdybym chciał odejść
Złap mocniej, drap do krwi
A mogłem mieć góry, odrobinę więcej
Trochę pokory, naszą miłość
Mogłem być dalej, zamiast tańczyć teraz
W głupiej zabawie tak
Ja chcę być wyżej, trochę wyżej
Nie znaczy więcej, a pewnie się czuć
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Poczuć nadzieję, tak w pełni, nie w pół
Ja chcę być wyżej, lekko wyżej
Chcę iść do góry, nie w żaden bok
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Aż miłość przyjdzie, jak głodny kot
Ja chcę być wyżej, trochę wyżej
Nie znaczy więcej, a pewnie się czuć
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Poczuć nadzieję, tak w pełni, nie w pół
Ja chcę być wyżej, lekko wyżej
Chcę iść do góry, nie w żaden bok
Ja chcę być wyżej, unieść się wyżej
Aż miłość przyjdzie, jak głodny kot