Dziś zadzwonił do mnie kumpel i melduje, że Rudy się żeni.
Chociaż ja nie znam kobiety, która chciałaby z nim być.
Rudy klnie, głośno chrapie, ale ona to zmieni.
Bo w kagańcu w potulną owcę, zmienia się dziki lew.
Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni
Rudy, Rudy się żeni
Ja nie wierzę w to do dzisiaj, że Rudy się żeni.
On pił piwo, słuchał punka i lubił się bić.
Ale ona go kocha i ona to zmieni.
Bo w tresera rękach nawet dziki tygrys jest smutny jak pies.
Rudy, Rudy się żeni...
Straciliśmy przyjaciela, bo Rudy się żeni.
Już nie będzie wspólnych balang i wypadów na mecz.
Przecież Rudy ją kocha, ale ona to zmieni.
Tylko kumple z nim zostaną, na dobre i złe.