Widziałam już tyle miast
Do twoich dzwonię bram pierwszy raz
Warszawo, wiem, że ten dzień
To piękny jest sen
Nad Tobą lśni tyle gwiazd
I promień Twoich lamp rzuca blask
Twe światła wciąż w oczach mam
Choć krótko Cię znam
Z dalekich stron, zza gór i rzek
W szumie twoich starych drzew słyszę śpiew
Spotkania dzień, to piękny dzień
Warszawa, weź moją pieśń
Odjeżdżam, już mija czas
Pamięcią wrócę tu nieraz
Przypomnę ten piękny dzień
To miasto, mój sen
Przeleci ptak w porze bzu
W łazienkach cichy krzak zajmie znów
Majową noc aż do dnia
Wyśpiewam jak ja
Przeleci ptak w porze bzu
W łazienkach cichy krzak zajmie znów
Majową noc, aż do dnia
Wyśpiewam jak ja
Warszawo weź moją pieśń