Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam
Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam od lat
1.
Gdy miałam tylko nic
Los zesłał Ciebie mi
Jak w puzzlach część
Wypełniasz brak
Szkło z potłuczonych serc
Stopiłeś w jedno wiesz
To było to, to był ten znak
Nie wiem (nie wiem) jaką magię w sobie masz
A skoro tak
Pewnie (pewnie) piękne życie czeka na nas
Tak pełne barw
Tak dobrze (tak dobrze)
Tak dobrze jest nam
Tak dobrze (tak dobrze)
Tak dobrze Cię znam
Tak dobrze od wielu
Od wielu lat
Pam pa pa
Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam
Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam od lat
2.
Nie bajką życie jest
Rutyna kradnie sens
A tylko Ty dodajesz barw
Naprawiasz nudny dzień
Znów zaskakujesz mnie
Przy Tobie wciąż mam 20 lat
Nie wiem (nie wiem)
Jak to robisz, ale masz
W sobie ten czar
Pewne (pewne) nierozłącznie dobrze nam
Razem od lat
Tak dobrze (tak dobrze)
Tak dobrze jest nam
Tak dobrze (tak dobrze)
Tak dobrze Cię znam
Tak dobrze od wielu
Od wielu lat
Pam pa pa
Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam
Kocham, kocham Cię niezmiennie
To permanentny stan od lat
Po co mi szukać niepotrzebnie
Gdy drugie pół już mam od lat