Droga Pani ale Pani pachnie
Pani aromat na mej skórze już nie zgaśnie
Będę próbował, ale dzisiaj znów nie zasnę
Droga Pani co Pani narobiła właśnie
Twoja kurtuazja nie pomaga za nic
Pani mi na Pan a jesteśmy tacy sami
Mamy po dwadzieścia parę lat
To może już przestańmy?
Nie pozwala Pani, załatwiamy urzędowe sprawy
Więc poproszę jedno konto w Pani banku
No i kredyt zaufania dla mnie
Na początku chłodna
Wciąż mówiłaś o pieniądzach
Chcę cię poznać, sumienie chce mnie ograć
Jak Al Pacino nie skończę w stałych związkach
Droga Pani ale Pani pachnie
Pani aromat na mej skórze już nie zgaśnie
Będę próbował, ale dzisiaj znów nie zasnę
Droga Pani co Pani narobiła właśnie
Choćbym wypił trzy melisy i zapalił afgan kuchu
To i tak nie zasnę myśląc co mnie z panią dziś spotkało
Nawet gdybym mógł powiedział Ci od razu
Gdyby była Pani
Gdybyś była taką taneczną dziewczyną
To zaprosiłbym Cię Pupciu na praską scenę potańczyć latino
Gdybyś lubiła, francuskie dobre kino
To tam bym Cię nie zabrał bo to już było
Przed nami francuska ulica, włoskie dania i lody z wanilią
O mnie wiesz już prawie wszystko
Mój PESEL i stan konta
Twój stan cywilny nie chcesz, żebym poznał
Nie możesz mi go podać
Marnujesz się w tych związkach
Droga Pani ale Pani pachnie
Pani aromat na mej skórze już nie zgaśnie
Będę próbował, ale dzisiaj znów nie zasnę
Droga Pani co Pani narobiła właśnie
Choćbym wypił trzy melisy i zapalił afgan kuchu
To i tak nie zasnę myśląc co mnie z panią dziś spotkało
Nawet gdybym mógł powiedział Ci od razu
Nawet gdybym mógł powiedzieć
Nawet gdybym mógł powiedzieć Ci od razu
Nawet gdybym mógł powiedzieć
Nawet gdybym mógł powiedzieć
Nawet gdybym mógł powiedzieć
Nawet gdybym mógł powiedzieć
Nawet gdybym mógł
Droga Pani ale Pani pachnie
Pani aromat na mej skórze już nie zgaśnie
Będę próbował, ale dzisiaj znów nie zasnę
Droga Pani co Pani narobiła właśnie
Choćbym wypił trzy melisy i zapalił afgan kuchu
To i tak nie zasnę myśląc co mnie z panią dziś spotkało
Nawet gdybym mógł powiedział Ci od razu