Pamiętam dobrze każde słowo jak
Metafizyczny, niepoznany jeszcze smak
Niewinny jak początek pięknej supernovej
Zanim się rozpryśnie chwilę masz
Bo tu wcale nie ma ścian
Nie ma bram
Nie ma ram
Mimo to wolności gram
To jedna z tych chwil
(Powietrze drga)
Zastyga w miejscu czas
(Zastyga w głaz)
Nie chcemy wschodu słońca
By zakłopotał nas
Zastyga w nas czas
Pamiętam dobrze każdy gest i ruch
Komety spojrzeń bliskie dotykaniu gwiazd
Okręty na zakręcie płoną wśród rozmowy
Tracą głowy by nie tracić tchu
Bo tu wcale nie ma ścian
Nie ma bram
Nie ma ram
Mimo to wolności gram...
To jedna z tych chwil
(Powietrze drga)
Zastyga w miejscu czas
(Zastyga w głaz)
Nie chcemy wschodu słońca
By zakłopotał nas
Nie chcemy wschodu słońca
By zakłopotał nas
(guitar solo)
To jedna z tych chwil
(Powietrze drga)
Zastyga w miejscu czas
(Zastyga w głaz)
Nie chcemy wschodu słońca
By zakłopotał nas
Nie chcemy wschodu słońca
By zakłopotał nas
Zastyga w nas czas
Zastyga w nas czas
Zastyga w nas...