Jestem ślimakiem i też czuję
Chodzę powoli, bo mi się nie spieszy
Jem kiedym głodnym, miewam skorupę
Miewam humory, upadki i wzloty
Bo jestem ślimakiem i też kocham
Posiadam oczy, mózg serce, nie jestem idiotą
Za jakiego ty tu mnie masz, więc
Chciałbym się wreszcie wypowiedzieć na ten temat
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i mam kwalifikacje
I prawdo do zachowania swojego istnienia
Na tej planecie co z jakiejś dziwnej racji
Zabrałeś sobie bez większego pozwolenia
Bo ja jestem ślimakiem dzielnym i głodnym
A ty to się chyba nie lubisz z nikim dzielić
Będę więc namnażał swe zastępy drogą rodną
Może wreszcie kiedyś skumasz
Kiedyś, że
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i po cichu marzę
Żeby być kiedyś wielkim, wielkim jak twój dom
Zgnieść ciebie butem, albo w garze zaparzyć
Albo wiesz co?
Nie zrobiłbym tego bo
Bo
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję
Jestem ślimakiem i też czuję
W deszczu jem, nie szczuj mnie
Bo jestem ślimakiem i deszcz lubię
Nie szczuj mnie, też czuję