Ty się zgubiłeś wcześniej, teraz ja
Noc przeciąga się na dzień dobry
I głupio nam.
Pewnie kiedyś mi się skończy w życiu fart,
Ale może go jeszcze mam.
Mówią: sprawdź!
Nie ma na co czekać
Ukradnij mnie już teraz
Nie będzie lepszych dat
Premiera, czas start!
Ja też w tym deszczu stoję
Czekam na zielone,
Jeśli mnie słyszy Bóg
To chcę zaciągnąć dług
Nie każ mi czekać już.
Może to głupi wymysł
Minie nam
Może niepotrzebnie szukamy w tym
Drugiego dna
Może w innym życiu
Tu ma zostać tak,
Ale może to tylko strach
I się da.
Nie ma na co czekać
Ukradnij mnie już teraz
Nie będzie lepszych dat
Premiera, czas start!
Ja też w tym deszczu stoję
Czekam na zielone,
Jeśli mnie słyszy Bóg
To chcę zaciągnąć dług
Nie każ mi czekać już.