Zatrzymałem się by nabrać siły
Mało brakuje do nowego zwycięstwa
Pozwólcie, że nabiorę powietrza
Niespodziewanie tutaj kończy się film
Czekałem, ale nie było już nic
Jedynie czarny granatowy bezmiar
Neonami nawlekane miasto
Chciałbym się jutro obudzić przy Tobie
Robisz mi w głowie takie małe eksplozje
Przypuszczałem, że nie będę mógł zasnąć
I nagle wszystko zgasło
A przecież miało być światło
Podobno miało być światło
Na końcu każdego oddechu
Zaplątały się okruchy sekund
Jesteś wieczny
Przeskakuję przez igielne ucho
Ze wszystkimi wiеlbłądami ze złota
Nie zdążyłem się przygotować
To ta chwila gdy się skupiasz na sobiе
Zapomniałem, że można było wolniej
Z mojego dysku znika cały folder
Posłuchaj ciszy
Tutaj zaczyna się świat
Na pewno słyszysz
Posłuchaj ciszy
Tutaj zaczyna się świat
Na pewno słyszysz