Skąd te rumieńce mam
One będą rozkwitały całe dnie
Jeśli mi słówko dasz
Że zostanę w twej pamięci
Oczy me jak diamenty
One do pana niepytane mienią się
Wpadnie pan jak w odmęty w nie
Twe dłonie jak konwalie
Na mej skroni tańcują już
Chwytasz moja talię
A na buzi szminka i róż
Zanim popłynie łza
Czule włosy me przeplataj
No i et cetera, et cetera, et cetera
Niechże już byle kto
Mojej rączki nie całuje byle jak
Przecież wiadome to
Że mam słabość do bruneta
Oczy me jak diamenty
One do pana niepytane mienią się
Wpadnie pan jak w odmęty w nie
Twe dłonie jak konwalie
Na mej skroni tańcują już
Chwytasz moja talię
A na buzi szminka i róż
Zanim popłynie łza
Czule włosy me przeplataj
No i et cetera, et cetera, et cetera
A tyś mówił mi dziś
Że ja jestem twa
A tyś mówił mi dziś
To ty miła ma
Twe dłonie jak konwalie
Na mej skroni tańcują już
Chwytasz moja talię
A na buzi szminka i róż
Zanim popłynie łza
Czule włosy me przeplataj
No i et cetera, et cetera, et cetera