[Zwrotka 1: Szczyl]
Czy za rogiem na prawdę czeka lepsze życie?
Chciałbym bać się na prawdę, kąpałem się w syfie
Chcą naciągnąć mnie na prawdę, nigdy nią nie żyłem
Chcą zrobić ze mnie gwiazdę, nigdy nią nie byłem
Jestem cień, obok Ciebie w dzień
Nocą chowam się, obserwuję cały zgiełk
Zbieram kawałki, potłuczonych szkieł
Chciałbym dać ci je, serce z potłuczonych serc
Bujam się po mieście jak w jesień liść na wietrze
Wnętrze mam mroczniejsze niż winkle na Oruni
Wiesz że zmieniam na poprute stres
Przestrzeń, daję sobie przestrzeń, na chwilę się oderwę
[Refren] x2
Jestem cień, w nocy łatwo gubię się
Czekam na kolejny dzień, chcę zobaczyć w końcu Cię
Mam szczęście, że jestem przy Tobie chociaż nie chcesz
Rzucasz mnie w tym mieście, w którym smutno mi bez Ciebie
[Zwrotka 2: Szczyl]
Chcą naciągać mnie na prawdę, nigdy nią nie żyłem
Ciągle ciągle poza stadem chcę oderwać się na siłę
Sam kreuję sobie świat ten, kocham wyobraźnię
Kocham pisać te piosenki, mimo że zgubiłem adresatkę
Piszę do postaci nierealnej, jak ja sam, samej jak ja tak samo nieudanej
Ona zna ten stan, mimo że jej nie tłumaczę
Ona pragnie też się wyrwać jak najdalej
[Refren] x2
Jestem cień, w nocy łatwo gubię się
Czekam na kolejny dzień, chcę zobaczyć w końcu Cię
Mam szczęście, że jestem przy Tobie chociaż nie chcesz
Rzucasz mnie w tym mieście, w którym smutno mi bez Ciebie
[Zwrotka 3: Piotr Rogucki]
Pojawiają się, fantomowe bóle zapomnianych miejsc
Ciągle gonię Cię, jak wskazówki gonią dzień w równoległych korytarzach
(Się odbija cień)
Jesteś wspomnieniem, noc jest moim manifestem
Chociaż chwilę sam bez Ciebie
Nocą krzyczę, a w dzień nie wiem co powiedzieć
I wskakuję w nową pętlę
Lecę, powiedz mi gdzie jestem, lecę
Lecę, powiedz mi gdzie jestem
I wska-kuję w nową pętlę, lecę
Powiedz mi gdzie jestem (lecę)
I wska-kuję w nową pętlę, lecę
Powiedz mi gdzie jestem
[Refren] x2
Jestem cień, w nocy łatwo gubię się
Czekam na kolejny dzień, chcę zobaczyć w końcu Cię
Mam szczęście, że jestem przy Tobie chociaż nie chcesz
Rzucasz mnie w tym mieście, w którym smutno mi bez Ciebie