[Zwrotka 1: Otsochodzi, Oki]
Szósty dzień bez housekeeping
Na sobie Yeezy, Yeezy
Szósty dzień bez ruchania (aaa)
Czy ten wers był trochę cheesy?
Czy ten wers kogoś tu dziwi?
Na pewno był w chuj prawdziwy
Dupy są na mnie napalone
Ale dostają jeden wielki chuj
Nie dzielę grama na pół
Z Atutem podzielę hajsy na pół
Tantiemy lecą jak cyfry w jebanym Matrixie
Co pani daje na stół? (aaa)
Alergie mam na orzechy, alergie na śmieci mam, co trochę wożą się tu
Bandyci mogliby Ciebie połamać za używanie nieodpowiednich słów
Jeżeli mowa o mnie, mówię "skarbie, spokojnie" (aaa)
Spójrz tylko w kierunku nieba
Tam moja ksywa wypisana jest fontem grubym
Mordka jeszcze to podkreśl
Mordka niech widzą dobrze (aaa)
Otso, fabryka hitów tak jak FSO (aaa)
[Zwrotka 2: schafter]
Mój dysk twardy jest jak portfel na Ethereum
Jestem w Plenum, jest nas wielu
Te zabawki są za drogie, nie rusz
Atut znów odpala serum
Albo Pigments, albo Omni, albo Korgi, albo wrotki, albo nie już
Witam w OIO's, Trappist, Jeżyk, Nowy Kolor kolor
Traffic leży w preorderze
Zrobił się korek, patrz jak stoją
Afisz, hol'up, na występie
Trappist, Jeżyk, Nowy Kolor, nowy hit
Nic mnie nie obchodzi, przynajmniej nie dziś, schafty
Ej, wynajmują mi mieszkania fanki, ej
Wyciągamy klucze im z szufladki, ah, ej
Kurwa, znów popierdoliłem klatki