Pisząc to, zamykam pewien dział
Kończę bowiem w życiu coś, co miało być jak sen
A zrobiłeś wszystko, bym zbudziła się
Pisząc to, nie czuje siły tej, która rozpierała mnie, gdy poznałam Cię
Przegrałam, Ty wygrałeś, myśl co chcesz
Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie chcę żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie atakuj mnie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie chcę żyć jak cień
Chcę pożegnać się
Chciałam z Tobą spać i budzić się
Tak zazdroszczę innym, choć oni myślą, że rutyna niszczy miłość, mylą się
Dałabym Ci wszystko, dziecka śmiech, Twoje słodkie słowa już nie nasycą mnie
Zbyt daleko jesteś, już nie czuję Cię
Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie chcę żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie atakuj mnie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie, nie, nie chcę żyć jak cień
Chcę pożegnać się