światem zaczęła rządzić jesień,
topi go w żółci i czerwieni,
a ja tak pragnę czemu nie wiem,
uciec pociągiem od jesieni.
uciec pociągiem od przyjaciół,
wrogów, rachunków, telefonów.
nie trzeba długo się namyślać,
wystarczy tylko wybiec z domu i ...
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
w taką podróż chcę wyruszyć,
gdy podły nastrój i pogoda
zostawić łóżko, ciebie, szafę,
niczego mi nie będzie szkoda.
zegary staną niepotrzebne,
pogubię wszystkie kalendarze.
w taką podróż chcę wyruszyć,
tylko czy kiedyś się odważę?
6x
wsiąść do pociągu byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
ściskając w ręku kamyk zielony,
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle