Telefon dręczy mnie
Jest jakoś po pierwszej
Nie słyszę nic, nic
Kiedyś mi przejdzie.
Tak niebezpiecznie dziś
Nie czuję siebie, siebie
Chcesz mówić mi jak żyć
Przepraszam, nie chcę, nie chcę.
Pre Chorus
W kieszeni mam za dużo twoich rad
Już nie wiem sam, czy tego chcę
Znów spalam stres, gdy mówisz mi, jak jest
Choć sam pod prąd nie umiesz biec.
Chorus
Nie, niepotrzebnie teraz tylko tracę czas
Nic tu po mnie, skoro lepiej wiesz niż ja
Więc idę w swoją stronę
Nie przestanę zaskakiwać siebie sam
Verse 2
Leniwych myśli stan mam
To nic nie szkodzi
O siódmej wstać, nie
No nie ma opcji.
Znów robię dzisiaj nic, by
Znaleźć siebie, siebie
Pre Chorus
W kieszeni mam za dużo twoich rad
Już nie wiem sam, czy tego chcę
Znów spalam stres, gdy mówisz mi, jak jest
Choć sam pod prąd nie umiesz biec.
Chorus
Nie, niepotrzebnie teraz tylko tracę czas
Nic tu po mnie, skoro lepiej wiesz niż ja
Więc idę w swoją stronę
Nie przestanę zaskakiwać siebie sam
Nieważne jakie wieści dla mnie masz
nie wmówisz mi że świat ma dla mnie lepszy plan
Nic tu po mnie
Nie, niepotrzebnie teraz tylko tracę czas
Nic tu po mnie, skoro lepiej wiesz niż ja
Więc idę w swoją stronę
Nie przestanę zaskakiwać siebie sam
Nie, niepotrzebnie teraz tylko tracę czas
Nic tu po mnie, skoro lepiej wiesz niż ja
Więc idę w swoją stronę
Nie przestanę zaskakiwać siebie sam