Cóż Tobie moje imię powie
Umrze jak smutny poszum fali
Co pluśnie w brzeg i zniknie w dali
Jak nocą głuchą dźwięk w dąbrowie
Skreślone w Twoim imienniku
Zostawi martwy ślad podobny
Do hieroglifów płyt nagrobnych
W niezrozumiałym nam języku
Nie dotykaj mego snu
Pozwól, pozwól jeszcze śnić
Już na niego czeka zło, gdy obudzi się
Nikogo nie ma pomiędzy nami
Nikogo nie ma pomiędzy Tobą i mną
Lecz gdy Ci będzie smutno wspomnij
Wymów je szeptem jak niczyje
I powiedz: "Ktoś pamięta o mnie
Jest na świecie serce w którym żyję"
Nikogo nie ma pomiędzy nami
Nikogo nie ma pomiędzy Tobą i mną