Wszystko mam, wszystko co mogłam mieć
I chleb i sól i dobry ciepły dom.
Wszystko mam, wypełnił się mój sen..
Unoszę się na fali ludzkich rąk.
On obok śpi, troskliwy niczym Bóg..
Przed złem chowa mnie, w cieniu swoich rzęs.
Bezpieczna tak, jak ptak w objęciach chmur.
A z dnia na dzien bardziej boję się..
Co dalej jest??
Twoja twarz tak dobrze znana im..
Całkiem obca mi, uśmiecha się
Bez smutku i bez trosk..
Wszystko mam...
wszystko co chciałam mieć
Swobodnie tak unoszę się..
na fali ludzkich rąk..