Tak mało jeszcze wiesz, tak mało siebie znasz
Przemierzasz tysiąc swoich dróg i nie wiesz dokąd pójść
Każdy nowy dzień dla ciebie inny jest
Zamknięte słowa w cieniu łez zamieniasz w dobry gest
Wiatr dogoni cię, popłyniesz razem z nim
Noc zastąpi dzień, uśmiechniesz znowu się
Jak długo błądzić chcesz, uciekać wciąż przed dniem
Obcych ludzi tylu mija cię, w nieskończoność biegną gdzieś
Drwi z ciebie głuchy los, nie wzywaj więcej go
Usłysz ciszę, która wokół jest zamyślona pięknie tak
Świt obudzi cię i spojrzy prosto w twarz
Nowy wstanie dzień, nowy wstanie dzień
Nowy wstanie dzień...