Jedna historia a końce ma dwa
winna - niewinna
Wszystko, co widać zależy od dnia
zmądrzeć - powinnam
Nie lubię kłamać, że to lubię
Nie chcę kłamać, że to znam
Nie będę ściemniać: "O mój Boże - oh - jak ja dobrze mam"
Nie lubię kłamać, że to lubię
Nie chcę kłamać, że to znam
Nie będę ściemniać
Pożal się Boże nade mną
Na pewno
Jest coś więcej niż tylko pewność
Niebo nade mną
To piekło
Mnie wszystko jedno
Wszystko jedno
Kiedy zbyt mocno poczuję swój strach
Jestem - dziecinna
Wtedy niechętnie spoglądam Ci w twarz
Dojrzeć - powinnam
Nie lubię kłamać, że to lubię
Nie chcę kłamać, że to znam
Nie będę ściemniać: "O mój Boże - oh - jak ja dobrze mam"
Nie lubię kłamać, że to lubię
Nie chcę kłamać, że to znam/
Nie będę ściemniać
Pożal się Boże nade mną
Na pewno
Jest coś więcej niż tylko pewność
Niebo nade mną
To piekło
Mnie wszystko jedno
Wszystko jedno
Aaaa nie będę
Aaaa nie będę!
Pożal się Boże nade mną
Na pewno
Jest coś więcej niż tylko pewność
Niebo nade mną
To piekło
Mnie wszystko jedno
Wszystko jedno